Sesja plenerowa w lesie – Agata Rzeszótko
Sesja plenerowa w lesie – Agata Rzeszótko w roli głównej, a ja byłem bardzo zadowolony, gdy po raz kolejny udało mi się umówić z Agatą na sesję, tym razem bliżej, w rumskim lesie. Uwielbiam takie sesje plenerowe, jakie są wdzięczne, jak pasują do słońca, jak wywołują uśmiech na twarzy!
Dlatego korzystam z fotografowania w takich warunkach, kiedy tylko mogę. Podobnie robiliśmy z Agatą sesję w zeszłym roku, tym razem była równie chętna, jak i wtedy, by się ze mną powtórnie spotkać. Od razu po spotkaniu się w umówionym czasie i miejscu, wyruszyliśmy na zdjęcia do lasu. Niestety pogoda nie dopisała tak, jak by mogła – słońce wyszło zza chmur tylko na jakiś czas i po kilku chwilach się schowało… I tak w kółko. Niemniej z sesji byliśmy bardzo zadowoleni, bo zdjęcia wyszły nam zupełnie inne, niż poprzednio, a jednocześnie jeszcze bardziej mi się podobały!
Z Agatą myślę, że jak na ówczesne możliwości wyszło nam całkiem fajnie! Tym razem wyszło dużo lepiej!!!
- Agata Rzeszótko
- glamour
- kobieca sesja plenerowa
- portret
- sesja leśna
- sesja plenerowa
- sesja portretowa
- sesja TFP
- sesja w lesie